Relaxowe ulepki
Re: Relaxowe ulepki
Bardzo, bardzo fajne. Piękne czerwienie i płynne przejścia tonalne. No i zdjęcia rewelacja. Super ostrość, nie to co u mnie
Re: Relaxowe ulepki
Bardzo fajne figsy i malowanie. Ten bibliotekarz z jakiego chapteru będzie?
EDIT: zauważyłem ikonę Ultrasów. Nevermind.
EDIT: zauważyłem ikonę Ultrasów. Nevermind.
Re: Relaxowe ulepki
Dzięki. Jak skończę bandę inkwizytora i kowali ultrasów to wkleję fotki obu całych squadów
Re: Relaxowe ulepki
skorpion dużo zyskał na przednich szczypcach, płomienie też fajnie wyszły.
Dred ciekawy, ja też muszę coś ze swoim zrobić mimo że do demonów pasuje
Dred ciekawy, ja też muszę coś ze swoim zrobić mimo że do demonów pasuje
Re: Relaxowe ulepki
Co do płomieni -trochę blado wyszły, podmalowałabym je trochę (może to wina koloru, który jest pod spodem, przez to, że czerwony spłyca płomienie). Efekt fajny, trzeba się nauczyć
A hellbrut na prawdę fajny Nie podoba mi się tylko ta podstawa do gwiazdy chaosu, wygląda trochę jak plastelina
A hellbrut na prawdę fajny Nie podoba mi się tylko ta podstawa do gwiazdy chaosu, wygląda trochę jak plastelina
Re: Relaxowe ulepki
plomienie gloss varnishem pojedz!
Re: Relaxowe ulepki
Dzisiaj wyjątkowo nie będzie o moich bojach z pędzelkiem, ale o samych figurkach. Jakiś czas temu Szynka pokazał figurki Kromlecha, dla którego maluje, chwaląc ich jakość, co zainspirowało mnie do mini -recki nowych, pojawiających się na rynku polskich firm i porównania jakości figurek żywicznych. Dzisiaj na warsztat biorę nową firmę z Polski - Evil Craft.
Jakość ich odlewów sprawdziłem zakupując zestaw do budowy/konwersji chaos chosenów w stylu tych z pudełka DV. Poniżej chciałbym pokazać Wam kilka fotek ich żywicznych odlewów, porównując je z nowymi figurkami do Horusu Heresy by FW.
Ogólnie jestem pod dużym wrażeniem jakości odlewów Evil Craft. Elementy są wykonane niemal perfekcyjnie z dużą ilością detali i nawet czarne, matowe opakowanie z tekturą wysokiej jakości sprawia wrażenie wyrobu ekskluzywnego, co w końcu za takie pieniądze się klientowi należy.
Nie ma też widocznych nadlewek a dodatkowo otrzymujemy ciekawą opcję - np wykańczając tors innym pasem /klamrą możemy z trzech podstawowych wzorów uzyskać dużo więcej.
Na koniec detale - zwróćcie uwagę np na kryzę dookoła kołnierza torsu - mała rzecz a cieszy. W żadnym modelu GW nie spotkałem takiej dbałości o akcenty.
Dla porównania nowe wyroby FW z HH. Niestety Failcast pozostał failcastem a teksty, że teraz to już dbamy o jakość naszych wyrobów są nieprawdziwe. Nadlewki, kupa niedoróbek a czasem nawet dziury - jak np na kołnierzach tych power armourów. Oczywiście o prostych trzonkach broni i długich elementów możemy zapomnieć. To prawda, że można je prostować na gorąco, ale nie zawsze jest to możliwe, bo do odkształceń elementów dochodzą też ich dziwne przewężenia i mała trwałość mechaniczna.
Następnym razem na warsztat pójdzie Maxmini i Spellcrow. Zapraszam.
Jakość ich odlewów sprawdziłem zakupując zestaw do budowy/konwersji chaos chosenów w stylu tych z pudełka DV. Poniżej chciałbym pokazać Wam kilka fotek ich żywicznych odlewów, porównując je z nowymi figurkami do Horusu Heresy by FW.
Ogólnie jestem pod dużym wrażeniem jakości odlewów Evil Craft. Elementy są wykonane niemal perfekcyjnie z dużą ilością detali i nawet czarne, matowe opakowanie z tekturą wysokiej jakości sprawia wrażenie wyrobu ekskluzywnego, co w końcu za takie pieniądze się klientowi należy.
Nie ma też widocznych nadlewek a dodatkowo otrzymujemy ciekawą opcję - np wykańczając tors innym pasem /klamrą możemy z trzech podstawowych wzorów uzyskać dużo więcej.
Na koniec detale - zwróćcie uwagę np na kryzę dookoła kołnierza torsu - mała rzecz a cieszy. W żadnym modelu GW nie spotkałem takiej dbałości o akcenty.
Dla porównania nowe wyroby FW z HH. Niestety Failcast pozostał failcastem a teksty, że teraz to już dbamy o jakość naszych wyrobów są nieprawdziwe. Nadlewki, kupa niedoróbek a czasem nawet dziury - jak np na kołnierzach tych power armourów. Oczywiście o prostych trzonkach broni i długich elementów możemy zapomnieć. To prawda, że można je prostować na gorąco, ale nie zawsze jest to możliwe, bo do odkształceń elementów dochodzą też ich dziwne przewężenia i mała trwałość mechaniczna.
Następnym razem na warsztat pójdzie Maxmini i Spellcrow. Zapraszam.