Strona 1 z 1

Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 29 sty 2016, o 14:59
autor: Blaa!cky
Siemanko.

Jako postać nowa i kompletnie nieobyta chciałem zapytać jaki system jest obecnie najczęściej grywanym (Nawet nie jestem pewny czy wybrałem dobry dział na zadawanie pytań).
Mam kilkuletnią przerwę w grach strategicznych, dość dawno temu wyprzedałem niemal wszystko czym dysponowałem jednak nałóg nie puszcza i ciągnie mnie do bitewniaków. Niestety po przeprowadzce do Łodzi zupełnie wypadłem z rytmu i nie mam pojęcia co się dzieje. Przechodząc do meritum: W co najczęściej gracie Szanowni? Młotek? Młotek 40K? Pytam dlatego, że nie chciałbym zacząć kompletować armii i po wydaniu x złotych dowiedzieć się, że fajnie, ale w ten system nikt nie gra więc możesz postawić sobie figurki na półce i odkurzać raz w tygodniu <Drapie się po czuprynie>

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 29 sty 2016, o 17:33
autor: Rafi
Witamy.

Młotek 40k, potem jest Flames of War, potem jakieś skimisze a na końcu Młotek FB. Tylko w takiej kolejności :D 8-)

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 31 sty 2016, o 16:07
autor: ślivek
nie orientuję się jak to jest w 40k a to jest forum głównie 40k (pozostałe tutaj przeze mnie wymienione systemy pojawiają się na drugim łódzkim forum bitewniakowym) więc się nie wypowiem ;)
Żywotnie, stabilnie.

wfb teraz gra w 9th age i co miesiąc jest w Łodzi parunastu graczy na turnieju (ostatni był trzy tygodnie temu 14 osób, następny za tydzień). Na najbliższego mastera do Krakowa z Łodzi jedzie 9 osób. 2014, 2015 organizowaliśmy mastera w 2016 też będziemy.
Żywotnie, stabilnie.

w lotra (hobbita) od święta organizowany jest turniej (co 3 miesiące nieregularnie). Dzisiaj jest na 12 graczy na przykład.
Niemrawo na pierwszy rzut oka ale ponoć stabilnie.

X-Wing ostatnio zdobywa graczy sporo - na ostatnim turnieju (17.01) 11 osób i się rozwija. Na pewno najmniejszy koszt wejścia do gry ma z wyżej wymienionych a i z niżej wymienionych też raczej.
Rozwija się więc żywotnie ale niestabilnie (jak infinity jeszcze rok-półtora roku temu).

Infinity wciąż jakoś przędzie. Graczy z jakimiś frakcjami jest sporo ale nie bardzo jest komu ściągać ich na gry. Tereny i maty są w Łodzi w sporej ilości też. Teraz zaczęły się jakieś ligi kolejne ale nie wiem ilu będzie chętnych ostatecznie.
Niemrawo/nieżywotnie, z potencjałem.

Flames of War podobnie jak Infinity - graczy jest sporo ale się jakoś rzadko zbierają do aktywnego grania. No i jest Reksio - sława. Za tydzień turniej będzie ale tak to bardzo od święta.
Niemrawo z potencjałem, stabilnie.

Mordheim/Warheim jakoś przędzie rzadko po domach. Próby zrobienia turnieju raczej spełzają na niczym.
Niemrawo/nieżywotnie stabilnie i z potencjałem ale mniejszym niż Flamesy imho.

OiM ma z 5 graczy może grających od święta.
Niemrawo/nieżywotnie niestabilnie.

Wolsung ma raczej 2 graczy.
Nieżywotnie niestabilnie.

Pozostałe systemy są raczej wymarłe. Taki Malifaux na przykład miał potencjał ale umarł sobie. Wciąż modele w Łodzi są i paru potencjalnych graczy ale od roku przynajmniej nie słyszałem o żadnej grze w ten system. Warzone jest systemem który ponoć ma wielu fanów ale graczy nie widziałem. Ma potencjał być czymś w stylu Mordheim/Warheim ale na tę chwilę oceniam, że za mało ludzi ma w ogóle modele i kiedykolwiek zagrało.
Taki system Bogowie Wojny: Napoleon. Ma 2-3 zapaleńców ale grają rzadziej nawet niż Wolsung jest grany.

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 31 sty 2016, o 16:38
autor: Reksio
Podpowiem tylko, że plan na ten rok na Flames of War jest turniej na kwartał. Jak podchwyci, to będę zwiększał częstotliwość. Posiłkujemy się przy tym pomocą pobliskich ośrodków - Warszawy, czasem Wrocławia, Poznania i Katowic.

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 31 sty 2016, o 16:42
autor: Blaa!cky
A teraz by nie spamić kolejnym, niepotrzebnym tematem, który jedynie zaśmieciłby forum (A na co to komu?) Jest szansa by ktoś w Stagrafie (Na miejscu) użyczył mi wiertełka by ponawiercać lufy moich marinów? Po prostu chciałbym zacząć już ich malować, a muszę w pierwszej kolejności kupić kilka innych fantów (Green stuff, washe itd itp), :|

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 1 lut 2016, o 10:22
autor: Ziomek
Emm za kilka (2-5) zł kupisz wiertło fi<1mm w każdym sklepiku z narzędziami.
W Casto masz za 5 zł komplet dwóch takich wiertełek:

http://www.castorama.pl/produkty/narzed ... 2-szt.html

Przyda ci się na pewno w przyszłości... chyba nie ma co kombinować :P.

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 1 lut 2016, o 11:28
autor: Blaa!cky
Hm... A da się tego jakoś używać bez, że tak powiem... Rączki/ uchwytu/ trzonka/ Jakkolwiek to nazwać? Dopytuję bo z wiertłami mam małe doświadczenie i w przeszłości używałem go tylko raz na Bloodthirsterze, a i wtedy właśnie pożyczyłem od znajomego oryginalne wiertełko GW.

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 1 lut 2016, o 14:27
autor: Donwito
Mam orginalne wiertełko GW i jest chujowe. Za 15 zł w sklepie modelarskim na zachodniej przy struga jest zajebiste trzymadełko. Jak masz całą armię do zmontowania to jest raczej towar pierwszej potrzeby.

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 1 lut 2016, o 22:09
autor: Rafi
Ja mam dremela. Jak byś miał w kij wiercenia to daj znać.

Re: Systemy grywalne bardziej i... mniej.

: 2 lut 2016, o 11:46
autor: stave
ewentualnie mogę pożyczyć Wiertarkę by GW ale musisz mi przypomnieć bo nie mam jej na Retkini.