Urządziliśmy sobie z Theidanem, Stavem i Blaa!ckym małe testowanie AoS (punktów, nowych stagrafowych terenów, nauka zasad) i kilka przemyśleń
Ja 3x5 Elyrian 2xPrince na Gryfie Bolec
Stave 2x30 clanratów, Abomka, Dzwonek, WLC
1) Przy mojej armii wyrzucającej 57 strzałów na turę, dobrze było jak szczury traciły na amii 8 woundów na cięższych rzeczach (nie próbowałem strzelania do klanratów)
2) Przeżywalność i morderczość 30 szczurów jest magiczna ....
3) Jeśli model ma 18 ataków 3+/4+ albo 4+/3+ robiących do 54 ran to przeciwnik otrzyma może z 3 rany. Za to modele z 1 atakiem na 5+/4+ prawie zawsze zadadzą ranę.
4) "Grube" rzeczy giną szybciej od maluchów (które mają tendencje do tego by nie ginąć ... )
5) Zasada trzymania się 3" od przeciwnika doprowadza do ciekawych sytuacji.
6) Szarża na 3 cale jest od tego żeby jej nie zdać, za to na 10 cali prawie zawsze wchodzi
7) Mobilność gryfów w szarży jest przydatna, ale w większości przypadków wprowadza model w sytuacje w których ginie zaskakująco łatwo.
8) Strzelanie w kombacie tylko wydaje się przegięte. w większości przypadków nic nie zmienia (zaskakująco .... )
9) Strzelanie w kombat j/w
10) Latarka jak musi coś zrobić to nic nie robi, ale jak musi coś zrobić to nie działa ...
11) Elyrianie wydają się przegięci na papierze z mobilnością, w praktyce te 2d6 ruchu przed/po strzelaniu mało zmienia przy zasięgu 16 cali.
12) Losowość tego kto zaczyna turę jest zaskakująco odświerzająca
13) czasami ciężko stwierdzić kto ma przewagę.