Forum Klubu Graczy Marauder i sklepu Stagraf Studio

Widząc jak tu inni wymiatają pędzlem można popaść w depresję, ale od czegoś trzeba zacząć

Obecnie jestem na etapie wczuwania się w pędzel i eksperymentuję trochę z kolorami, jak dobór kolorów brody, ciała czy rogów. Jak poczuję się pewniejszy w mieszaniu farb zajmę się layerowaniem (albo po prostu dokupię odpowiednie farby).

Nad robieniem zdjęć też trzeba popracować.

Narazie trochę podstawowych krasi:







A tutaj wpadka i zapomniałem siwemu rączki washem przemyć.

W planach zabranie się za coś większego, bo dziubdzianie krasnali jest stresujące.


#edit
Nie wiedziałem, że zdjęcia się nie przeskalują, następnym razem wstawię mniejsze.

Inho poprawnie. Polecalbym wrocic kolorem spod washa i poprawic wystajace elementy, krawędzie. Ożywi to modele

Oglądaj Duncana!

W sumie o tym nie pomyślałem, wash przyciemnił wszystko, a ja kombinowałem z rozjaśnianiem farby na własną rękę, dzięki za pomysł

Wziałem się za dokładniejsze pomalowanie modeli. Na początku wziąłem trzech szeregowców wy wypróbować kilka rzeczy a następnie zająłem się Lordem w całości.

Podoba mi się! Lubię to!

Dzięki Dobrze jeszcze nie jest, ale z każdym modelem wydaje mi się, że coraz lepiej "rozumiem" kolory. Pewniejszą ręką też bym nie pogardził, ale z tym to zawsze będzie problem i będę mieć nienaturalne linie.

Tak czy siak, testowy slayer z użyciem nowych farbek

1) Wstawiał mniejsze zdjęcia, bo rozjeżdża się forum
2) Jest nieźle, widzę potencjał, ale popracuj nad płynnymi przejściami pomiędzy warstwami rozjaśnień. Spróbuj trochę rozcieńczyć farbę do rozjaśnień.

Dokładnie to co powiedziała Fleo. Mniejsze zdjęcia - 800x600 wystarczy przy tym poziomie wykonania.
Trochę rzadsze farby i na końcu cieniutkim pędzelkiem podkreślić kontury i będzie OK. Resztę potem sam zauważysz...

Dzięki za feedback. Chyba dopiero teraz wyczuwam dobry balans pomiedzy dobrym rozcienczeniem farby a za duzym. Odkad zepsulem model zalewajac go rozcienczona farba zaczalem malowac za gestą.

Pierwszy model z Wh40k i narazie pewnie ostatni jaki wstawie zanim nie wejdę na minimalnie chociaż wyższy poziom, żeby nie zaśmiecać





Tutaj przyjemnie malowało się pomnik i podstawkę. Na samym assassinie próbowałem osiągnąć dwie tekstury różne i mieszałem farbki by uzyskać fajny, ciemny militarny zielony kolor na broń. W naturalnym świetle widać, że wyszło, przy fleszu nie bardzo.