Strona 1 z 9
Zigmunthowe malowanie...
: 30 wrz 2012, o 20:19
autor: Zigmunth
Nie wiem czy jest sens wrzucać na dwóch forach, ale skoro są dwa, to będę wrzucał... podwójnie.
Tak czy inaczej na początek mój gigant... bez podtekstów!
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 1 paź 2012, o 06:50
autor: Reyki
Gigant musi zmienic podstawke. Nowy model biega na 50/75. Poza tym calkiem przyzwoity model.
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 1 paź 2012, o 18:28
autor: Zigmunth
Nieeee!!!!
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 2 kwie 2013, o 05:42
autor: Zigmunth
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 2 kwie 2013, o 07:03
autor: Fleo
Fajny patent, pamiętaj tylko byś zamalował wszelkie zacieki przed oficjalnym skończeniem (widziałam, że kilku ma takowe na goleniach). I aż proszą się o jakiś metalizer, żeby ich rozświetlić (czerń mimo krawędziowania dość płasko wyszła) np. te czaszki maznąć. Możesz też te kabelki przy hełmie/masce maznąć tak samo jak oczy. Ogólnie fajnie Ci to wyszło (choć ja obstawiałam za drugą kolorystyką
)
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 7 kwie 2013, o 21:26
autor: Zigmunth
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 7 kwie 2013, o 21:38
autor: Gabriel
Z ciekawości malujesz Orzełki na piersiach zaslonięte przez boltery, czy tylko te odsłonięte ?
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 8 kwie 2013, o 05:04
autor: Zigmunth
Tylko te odsłonięte. Niestety modele już były posklejane.
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 21 maja 2013, o 21:07
autor: Zigmunth
No to żeby zakończyć temat pierwszego oddziału Flesh Tearers'ów:
A teraz Ghazz:
Re: Zigmunthowe malowanie...
: 21 maja 2013, o 22:27
autor: Fleo
To to to duże to to fajne, ale dodałabym mu coś bezpośrednio do szyi, bo goło tam ma