Zigmunthowe malowanie...
-
- Posty: 574
- Rejestracja: 8 sty 2012, o 16:05
- Gram w:: Mordheim, FoW, BloodBowl, Full Thrust,Infinity,KoW
Re: Zigmunthowe malowanie...
Gigant musi zmienic podstawke. Nowy model biega na 50/75. Poza tym calkiem przyzwoity model.
Re: Zigmunthowe malowanie...
Nieeee!!!!
Re: Zigmunthowe malowanie...
Tym razem moi drodzy małe wipy tego co się dzieje z moimi Flesh Tearers'ami. Taki mały projekt na boku
Zaczęło się od tego:
Jakiś dwa miesiące później zdecydowałem się na pierwsze kolory:
I poszło już z górki:
W międzyczasie (tak zwanym) wykończyłem podstawkę PainBoy'owi:
Zostały mi jeszcze naramienniki, gdzie będę robił kalkomanie zębatek i krwi oraz rozjaśnienia czerwonego, aby tchnąć w nich trochę życia.
Co wy na to jak na razie?
Zaczęło się od tego:
Jakiś dwa miesiące później zdecydowałem się na pierwsze kolory:
I poszło już z górki:
W międzyczasie (tak zwanym) wykończyłem podstawkę PainBoy'owi:
Zostały mi jeszcze naramienniki, gdzie będę robił kalkomanie zębatek i krwi oraz rozjaśnienia czerwonego, aby tchnąć w nich trochę życia.
Co wy na to jak na razie?
Re: Zigmunthowe malowanie...
Fajny patent, pamiętaj tylko byś zamalował wszelkie zacieki przed oficjalnym skończeniem (widziałam, że kilku ma takowe na goleniach). I aż proszą się o jakiś metalizer, żeby ich rozświetlić (czerń mimo krawędziowania dość płasko wyszła) np. te czaszki maznąć. Możesz też te kabelki przy hełmie/masce maznąć tak samo jak oczy. Ogólnie fajnie Ci to wyszło (choć ja obstawiałam za drugą kolorystyką )
Re: Zigmunthowe malowanie...
Troszkię dzisiaj malowałem...
Re: Zigmunthowe malowanie...
Z ciekawości malujesz Orzełki na piersiach zaslonięte przez boltery, czy tylko te odsłonięte ?
Re: Zigmunthowe malowanie...
Tylko te odsłonięte. Niestety modele już były posklejane.
Re: Zigmunthowe malowanie...
No to żeby zakończyć temat pierwszego oddziału Flesh Tearers'ów:
A teraz Ghazz:
A teraz Ghazz:
Re: Zigmunthowe malowanie...
To to to duże to to fajne, ale dodałabym mu coś bezpośrednio do szyi, bo goło tam ma